środa, 13 maja 2015

Dzień dla włosów aloesowo- wiśniowy

Pisanie licencjatu wre, mam już dość, a obrona zbliża się wielkimi krokami. Chcę już lipiec i wakacje, a bynajmniej świadomość, że mam w rękach wyczekiwany papierek. Choroba oczywiście nie odpuszcza. Pani doktor stwierdziła, że nic mi nie jest- był to piątek. W niedzielę dosłownie straciłam głos. Nie mogę wydobyć z siebie przyzwoitych dźwięków, nie mogę się z nikim dogadać, a już przez telefon to tragedia. Jeśli mi nie przejdzie, to antybiotyk dostanę dopiero w piątek. Mam już serdecznie dość. Piję siemię lniane i liczę na cud. Chociażby w formie na tyle normalnego głosu, abym mogła z kimś porozmawiać. Dla takiej gaduły jak ja są to tortury.
Dziś dzień dla włosów- tak na poprawę nastroju. Już chyba tradycyjnie odbywa się on w okolicy wtorku/środy. Choć ostatnio poświęcam im dużo czasu, nie widzę sensu pisać o każdym dopieszczaniu na blogu. Raz w tygodniu wystarczy :)


Włosy, już tradycyjnie, naolejowałam na całą noc olejem z pestek moreli. Dzięki mojej akcji, olejowanie weszło mi w nawyk i robię to przed każdym myciem. Mam nadzieję, że tak mi już zostanie, bo widzę efekty mojej systematyczności.


Rano na pół godziny nałożyłam olejek łopianowy. To tak ku zmniejszeniu ilości wypadających włosów i zwalczeniu końcówki łupieżu.


Następnie umyłam włosy szamponem Equilibra. Po raz pierwszy zagościł na mojej głowie i będę gościć go niemal codziennie. Jestem mile zaskoczona przede wszystkim tym, że niewielka porcja wystarczyła do umycia moich długich włosów. Szok. Szampon również świetnie poradził sobie ze zmyciem oleju- zarówno z długości jak i ze skalpu.


Po oczyszczeniu włosów- czas na 30-minutowe odżywienie. Po raz kolejny w dniu dla włosów gości Kallos Cherry. Testuję ją na wszelkie możliwe sposoby. Mam nadzieję, że już niedługo będę mogła napisać dla Was obszerniejszą recenzję. 



Szampon nie splątał wybitnie włosów. Rozczesały się bezproblemowo. Po wysuszeniu chłodnym nawiewem były sypkie, miękkie i delikatne w dotyku. Zauważyłam też, że są odbite od nasady i to nie tylko autosugestia związana z użyciem osławionego szamponu. :) Jestem ciekawa na jak długo będą odświeżone, czy przetłuszczenie nie pojawi się zbyt szybko. Zauważyłam też, że minimalnie zmniejszyła się ich porowatość, są niezwykle śliskie, nigdy takie nie były. Takie zjawisko obserwuję już jakiś czas. Oby tak dalej, pielęgnacja działa :)


21 komentarzy:

  1. Uwielbiam oglądać Twoje włosy :) Zawsze są takie zadbane :*

    Kochana mam prośbę... Czy mogłabyś poklikać u mnie w linki w najnowszym poście z Dresslink ? Byłabym ogromnie wdzięczna ! :) Z góry dziękuję ! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo podoba mi się Twoja tafla ! :) a podgrzewałaś olej łopianowy ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, a to trzeba? :D

      Usuń
    2. Ja olejek z czerwona papryka z gp zawsze podgrzewalam, ale doslownie przez sekunde, bo szybko robil sie kipiacy ;D

      Usuń
    3. Właśnie przeczytałam na etykiecie, że należy go podgrzać. Następnym razem będę mądrzejsza :)

      Usuń
    4. Na etykiecie pisze żeby podgrzać ;d dlatego się zapytałam ;d

      Usuń
  3. Prześlicznie wyglądają! :)) Cieszę się, że Equilibra wypadła poozytywnie przy pierwszych testach :))

    OdpowiedzUsuń
  4. lubię te oleje, olejek z pestek moreli czasami nakładam na twarz

    OdpowiedzUsuń
  5. Zaciekawiłaś mnie tym olejem :) Muszę o nim więcej poczytać :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Włosy wyglądają zjawiskowo, posłużyłam im pielęgnacja :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Całkiem ciekawy ten olej :) Włosy masz cudne <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakie ty masz włosy !<3 zakochałam się ;) nie dość, że zadbane to kolor jest piękny, wymarzony blond;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne są, takie lejące :P

    OdpowiedzUsuń
  10. ja teraz mam creme latte, srednio mi przypadla do gustu wolalam bananowa:)

    OdpowiedzUsuń
  11. swietnie Twoje włosy wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  12. olej z pestek moreli zaciekawił mnie, a włosy wyglądają świetnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. U mnie z głosem też kiepsko :D Nie mogę patrzeć na Twoje jasne, blond włosy bo tęsknie za moimi wtedy ! Bardzo chcę wypróbować ten szampon :))

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam Twoje blondaski <3 czaję się też ostatnio na Equilibrę i nie mogę się zdecydować ;D

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale piękne włosy, szamponik mnie zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Masz bardzo piękne włosy :) Idealny blond :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Cudne włosy, olejowanie im służy.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wszystkim za komentarze, każdy z nich daje motywację do dalszego pisania .
Na każdy staram się odpowiadać pod bieżącym postem.
Staram się odwiedzać blogi wszystkich Komentujących i obserwuję, jeśli spodoba mi się ich tematyka.
Pozdrawiam serdecznie :)